Powięź

Powięź jest rodzajem tkanki łącznej wypełniającej nasze ciało i przenikającej przez wszystkie jego struktury. Możesz wyobrazić ją sobie jako trójwymiarową pajęczą sieć, w której „zatopione” są wszystkie struktury Twojego ciała – mięśnie, kości, organy wewnętrzne – i która sprawia, że wszystkie te elementy Tworzą jedną, doskonałą całość. Czasami można wręcz spotkać się ze stwierdzeniem, że gdyby usunąć z ciała wszystkie narządy i pozostawić nienaruszoną powięź, zachowałaby ona oryginalny kształt, ponieważ to właśnie ona nadaje nam formę i decyduje o naszym wyglądzie.

Choć powięź jest w naszym ciele „wszędzie”, zaczęto interesować się nią stosunkowo niedawno. Podczas setek lat prowadzenia sekcji zwłok traktowana była jako nieistotna błona, wycinano ją więc, by dotrzeć do tego, co uważane było za ważne – czyli mięśni, stawów, kości czy organów. W ostatnich latach jednak naukowcy zaczęli badać to, co początkowo uznawano za nieistotne, dzięki czemu coraz lepiej rozumiemy funkcje powięzi i jej wpływ na nasze zdrowie. Z czasem wyodrębniono różne rodzaje powięzi, w zależności od umiejscowienia i pełnionej funkcji.

Wyróżniamy obecnie powięź powierzchowną, która oddziela mięśnie od skóry, powięź głęboką, która otacza takie struktury jak mięśnie, kości czy nerwy oraz powięź trzewną, która otacza i chroni nasze organy wewnętrzne. Należy również wspomnieć, że pewne struktury naszego ciała są stworzone z powięzi. Są to, między innymi, ścięgna, więzadła czy torebki stawowe. Tak naprawdę powięź jest jedną, ciągłą strukturą (w przeciwieństwie do naszych organów czy mięśni, które są od siebie wyraźnie oddzielone) – powięź otaczająca mięsień zagęszcza się, tworząc ścięgna, przechodząc w kolejną strukturę, otaczając następny mięsień.

Jak można się domyślić, jedną z funkcji powięzi jest nadawanie formy poszczególnym elementom ciała i zapewnianie ich prawidłowego ułożenia. Ale to nie wszystko! Powięź daje nam też „ślizg” i odpowiednie nawilżenie poszczególnych mięśni pozwalając na poruszanie się. Przenosi ona również napięcia powstające w ciele działając jak tensegracyjna sieć. Aby przybliżyć w prostych słowach czym jest tensegracja, posłużę się prostym porównaniem. Dotychczasowe rozumienie funkcjonowania ciała opierało się na założeniu, że nasz szkielet jest jak mur zbudowany z cegieł – w tym porównaniu cegłami są nasze kości i to one miałyby sprawiać, że trzymamy się prosto. To podejście nie zawsze się sprawdzało i nie tłumaczyło dlaczego napięcia w jednym miejscu ciała mogą powodować ból czy dolegliwości w innym miejscu. W podejściu tensegracyjnym patrzymy na ciało raczej jak na namiot, który uzyskuje swój kształt dzięki sieci naprężonych linek – tymi linkami jest właśnie nasza powięź. Jeśli w niektórych miejscach linki będą zbyt mocno naciągnięte (lub odwrotnie – zbyt luźno), namiot zacznie się zapadać i tracić kształt. Tak właśnie działa nasza powięź – to ona utrzymuje w ciele napięcie odpowiednie, by zachować pewną formę i móc się poruszać.

Więcej o powięzi przeczytasz na blogu: